[ Pobierz całość w formacie PDF ]

i ciśnień jeszcze trwam zdrów.
Do Andrzeja Towiańskiego, 22 lipca 1845:
Siostra *** przyszła uwiadomić, że brat Seweryn oświadczył jej, że jej
drogę ułatwił i wezwał ją, aby mu poświadczyła, że życie zabite u niej obuóił.
*** odłożyła odpowiedz na pózniej; mnie wynurzyła się, iż w bracie Sewerynie
iskry buóącej życie Chrystusowe nie czuje&
Ojcze i panie!
Uradujmy się w Panu. Zło zwalczone. Pisałem do ciebie, Panie, obszer-
ne raporty i przesłałem protokół ostatniej schaóki. Ten pakiet poszedł do
Zurich; nie wiem, czyś go odebrał. Powtórzę w krótkości, że brat Seweryn
zrozumiał był twoje pismo w ten sposób, że wymagasz, aby on *** więcej
uczcił, mnie ohyóił, a braci cisnął& Wielu braci to jego uczucie óieliło.
Zaczął się chaos, jakiego nigdy nie było. Bóg mnie trzymał. Wyszli i już
na ulicy rozerwali się. Kilku zaraz grzech poczuło, inni strwożyli się. Brat
Seweryn mocno napadł ***, ale jej nie skusił. Przesyłam tu kartkę o ich
wióeniu się zawczorajszem& Wczora Bóg miłosieróiem swojem ruszył na
koniec brata Seweryna.
u  skrót od daw. pisowni imienia: Xawera.
v o (daw.)  choć.
- BrÄ…zownicy 20
& Brat Ferdynand duchem stał przy mnie, od spółki wiele wycierpia-
ły, a milczeniem i skupieniem więcej dobrego zrobił, niżby mógł dokazać
największym wysileniem. Bogu óięki i za to. *** w dobrym stanie i wie-
le pomogła silnym a pokornym oporem Sewerynowi. Bęóie miała jeszcze
z nim i z bracią wielkie Służby.
*** jest w Nanterre. Przed wyjazdem zostawiłem ją w lepszym niby po-
rozumieniu z ***: wszakże powieóiałem, że jeśliby przyszło mięóy niemi
do wielkich zatargów, w takim razie *** lepiej zrobi, oddalając się z domu
aż do mego przyjazdu. Tak się też stało. Karol wióiał zirytowaną, dostrzegł,
że óieci krzywóiła i sama zaniedbywała się, chciał ją nawet sam z domu
mego oddalić. *** przyznawała się do win; przyznała się, że óieci moich nie
lubi, że wiele kłamała, że nawet przed mistrzem prawdy całej nie powieóia-
ła. Przyrzekała poprawę, starała się w ostatnich dniach pobytu łamać siebie,
ale wtenczas właśnie *** irytacja doszła najwyższego stopnia i brat Karol nie
mógł więcej z *** stosunku bratniego i urzędowego zachować. To słyszałem
od Karola i mam za prawdę. *** skarży się, że ją nadto gnębiono. *** jeszcze
nie wióiałem. Mam naóieję, że to zło da się zwalczyć. Celinę znalazłem
znacznie lepiej i pogodniej, i nieco czulej usposobionÄ…&
Ciężko bęóie z ZygÊîydem. CaÅ‚kiem jeszcze sieói w ziemi. ByÅ‚ u mnie
z różnemi pretensjami do braci, a na koniec padł na kolana i błagał ze łzami,
abym siostry *** nie uciskał, i żądał mieć z rąk siostry *** sznureczek do
medalu! Kalinkowski również siostrą *** zajął się i nazywa ją aniołem&
Nad żoną wiele pracowałem. Stara się z wolą jak nigdy. Wycisnęła na
sobie przeproszenie dla *** i dopełniła z ruchem jakimkolwiek, ale z ruchem
przecież&
Brat Seweryn zawczora oświadczał, że poczuwa się do grzechów przeciw-
ko mnie; mówił Karolowi, że w te grzechy Ferdynand go zaciągnął. Mnie
przepraszał. Wzywałem, aby z Bogiem i tobą goóił się. Ja nic nie mam prze-
ciw niemu. Wczora znowu w złym stanie. Oświadczył, że dla restytucji chce
z *** żenić się; pytał o radę. Raóiłem znowu, aby z Bogiem i z tobą na-
przód rachunek kończył& Brat Seweryn znowu w chaosie; groził, że życie
sobie odejmie, a razem mówił, że on jeden jest w spółce z tobą, że ja i Koło
w tej spółce nie jesteśmy etc. etc.
W tym okresie przypada zatarg Mickiewicza z Mistrzem. Doszło do tego, iż Towiański
mówi do Januszkiewicza, że or zy ni c r i o Mówi dalej Towiański,
wedle tej relacji (1. e.), że
rękę moją lewą dam chętnie na spalenie, byle tylko furie trapiły óiś
Adama& Jedno dotknięcie furii zrobi niczym Adama, strąci go z posady
jego ziemskiej. Adam na drogę Ferdynanda (Guta) wchoói. Czterej królowie
fałszywych tonów, wrogowie Nieba, są wam znajomi w Kole; to są kamienie
probiercze dla braci: na nich pokażą bracia, czy przenoszą ziemię nad Niebo:
Adam, Seweryn, Ferdynand, Ksawera są, jak powieóiałem, królami tonów
przeciwnych tonowi Chrystusowemu.
Cóż za ponura dostojewszczyzna! I oto óiałanie niwelacyjne nauki towianizmu: Adam,
Ferdynand, Ksawera, wszystko to równorzędne przed obliczem Mistrza! Oto niesamowity
komentarz do rozdzwięków w Kole. W pięć lat potem spotykamy Ksawerę w domu Ada-
ma. I czy to wejście Zofii Szymanowskiej w dom Mickiewiczów, te jej pierwsze wrażenia,
ta pierwsza scena, którą w kilkunastu wierszach szkicuje, nie trącą w istocie pierwszym
rozóiałem jakiejś powieści Dostojewskiego?
Czy mamy więc tę kobietę oznaczoną trzema gwiazdkami utożsamić z Ksawerą Dey-
blówną? Z treści listów zdaje się to nie ulegać wątpliwości. Ten sam splot osób. Faktem
jest, że cała ta  siostrzana strona towianizmu traktowana bywa niezmiernie półgębkiem.
- BrÄ…zownicy 21
Nie choói tu o plotki; ale mam wrażenie, że nie możemy dobrze zrozumieć wielu przeja-
wów towianizmu, jeżeli obok jego tendencji mistycznych nie bęóiemy się starali przetłu-
maczyć na luóki język jego stron obyczajowych, jego, że tak powiem,  psychoanalizy .
Wszelki ruch mistyczny  aż do naszej  Reduty włącznie  ma swoją podskórną żyłę
erotyzmu. Kiedy czytamy listy Mickiewicza z tej właśnie epoki, kiedy czytamy zezna-
nia Januszkiewicza, odnosimy wrażenie jakiejś gromadnej histerii, jakiegoś splotu mi-
stycznego sadyzmu. Byłoby niezmiernie ważne wszechstronne poznanie uóiału kobiet
w towianizmiew . Wszak nie był on zjawiskiem odosobnionym, wszak w tej samej dobie,
w tym samym Paryżu skupiają się w o ini saintsimonicznej fanatyczne wyznawczynie
 Ojca Najwyższego , Prospera Enfantin. Jest coś w powietrzu: to chwila, gdy Enfan- [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lastella.htw.pl
  •