[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Różnice między kobietami a mężczyznami odnoszą się także do sfery moralnej i duchowej,
ale tylko w tym sensie, że z reguły kobiety są wrażliwsze na te wymiary ludzkiego życia.
Różnice te nie powinny natomiast dotyczyć zawartości sfery moralnej i duchowej. Kobiety i
mężczyzni stworzeni są na podobieństwo Boga i w jednakowym stopniu zostali zaproszeni
przez Stwórcę do włączenia się w historię Jego miłości i prawdy. Z tego powodu w życiu
kobiet i mężczyzn obowiązują te same wartości duchowe, te same normy moralne, te same
kryteria postępowania: w miłości i prawdzie, w wierności i odpowiedzialności, w uczciwości
i szlachetności. Nie powinny zatem występować różnice między moralnością i duchowością
męską i żeńską, gdyż nie ma oddzielnych norm postępowania, odmiennych wartości czy
odmiennego sensu życia w odniesieniu do kobiet i mężczyzn.
Z reguły większa wrażliwość kobiet w sferze moralnej i duchowej nie jest czymś
przypadkowym. Wynika ona z faktu, że to właśnie kobiety zwykle od rana do wieczora mają
kontakt z ludzmi: ze współmałżonkiem, z dziećmi, z rodzicami, z przyjaciółmi, ze
znajomymi. To właśnie one intensywnie przeżywają to, co dzieje się w życiu ich bliskich.
One częściej niż mężczyzni stają w obliczu ludzkiego cierpienia, ludzkiej słabości, ludzkich
dramatów i kryzysów życia. Częściej niż mężczyzni obserwują z bliska często od środka
los człowieka, jego zmaganie się ze sobą i z tajemnicą życia. Zwykle to właśnie kobiety
zajmują się wychowaniem dzieci w domu i w szkole, kontaktem z ludzmi chorymi, starszymi,
zaburzonymi, bezradnymi. Wszystkie te doświadczenia siłą rzeczy przywołują pytania o
tajemnicę człowieka, o sens jego życia, o podstawowe wartości i zasady moralne, o naturę
dojrzałej miłości.
Większe uwrażliwienie kobiet na zasady moralne oraz na świat duchowy jest wyraznie
widoczne u dzieci i młodzieży. Chłopcy zwykle pózniej niż dziewczęta zaczynają interesować
się moralnością i sferą duchową. Ich zainteresowania przez wiele lat ograniczają się niemal
wyłącznie do poznawania świata rzeczy i jego tajemnic. Chłopcy pasjonują się sportem,
komputerem, hobby. Tymczasem ich rówieśnice prowadzą już poważne rozmowy o
tajemnicy człowieka i ludzkiego życia, zastanawiają się nad własną przyszłością i
powołaniem. Chętniej niż chłopcy czytają książki o ludzkich losach oraz piszą na ten temat
wypracowania, wiersze i pamiętniki. Częściej stawiają pytania o sens życia i tajemnicę
człowieka oraz więcej czasu poświęcają na szukanie odpowiedzi. Tymczasem dla chłopców
pierwszym motywem troski o własną duchowość jest zwykle jakieś bolesne wydarzenie, które
niemal przymusza do postawienia pytania o podstawowe wartości czy zasady postępowania,
godne człowieka i jego powołania. Punktem wyjścia w pogłębianiu wrażliwości moralnej i
duchowej przez danego chłopca bywa często jego kontakt z dziewczyną, dla której te sfery są
już ważne.
Również w odniesieniu do sfery religijnej różnice między obu płciami polegają głównie na
większej wrażliwości dziewcząt i kobiet w tej dziedzinie. Natomiast istota dojrzałej
religijności jest oczywiście taka sama dla obu płci. Istotą religijności jest odkrycie, że Bóg
mnie kocha i że obdarza mnie prawdą, która wyzwala. Odpowiedzią jest miłość do Boga
ponad wszystko i słuchanie Go bardziej niż ludzi i niż samego siebie. Dzięki temu religijność
staje się sztuką życia tu i teraz w oparciu o Bożą prawdę, która wyzwala i Bożą miłość, która
przemienia. Podobnie jak w sferze duchowej, tak i w sferze religijnej kobiety i mężczyzni
przekraczają swoją płciowość, odkrywając ostateczną prawdę o swoim człowieczeństwie.
Stają przed Bogiem jako osoby, które w Chrystusie mogą stać się kimś nowym, wyzwolonym
z grzechu i śmierci, aby żyć w świętości i wolności dzieci Bożych.
Kobiety z reguły bardziej spontanicznie otwierają się na sferę religijną z tego względu, że są
bardziej niż mężczyzni wrażliwe na świat osób, w tym na świat Osób Bożych. Nic zatem
dziwnego, że dziewczęta łatwiej i szybciej od chłopców uczą się modlić, częściej zadają
pytania z dziedziny religijnej, są bardziej zainteresowane katechezą i życiem
sakramentalnym. Zdecydowanie więcej kobiet niż mężczyzn należy do ruchów i wspólnot
religijnych. Mężczyzni dążą najpierw do tego, by Boga poznać i zrozumieć, a kobiety pragną
się najpierw z Nim spotkać i doświadczać Jego obecności. Różnice między kobietami a
mężczyznami dotyczą nie tylko stopnia wrażliwości i sposobu przeżywania kontaktu z
Bogiem, lecz także znaczenia tego kontaktu w codziennym życiu. Kobiety zwykle są bardziej
świadome, jak ważna jest dla nich stała więz z Bogiem oraz praktyki religijne. Aatwiej niż
mężczyzni potrafią też mówić o tym do innych osób. Dziewczęta i kobiety, które wchodzą w
pogłębiony kontakt z Bogiem, w sposób widoczny stają się silniejsze i bardziej niezależne od
ludzi.
Z reguły kobiety czują się bardziej od mężczyzn odpowiedzialne za wychowanie religijne
swoich bliskich, a także za pozytywne oddziaływanie w tym względzie na inne osoby w kręgu
rodziny, przyjaciół czy znajomych. Zwykle to właśnie kobiety wprowadzają dzieci w świat
modlitwy i spotkania z Bogiem, rozmawiają z nimi o Bogu, czytają im Biblię, prowadzą do
kościoła, odpowiadają na pytania z zakresu wiary i moralności. Ponadto kobiety częściej niż
mężczyzni współpracują z księżmi w przygotowaniu dzieci do pierwszej komunii św. i do
innych sakramentów. Nie powinno to dziwić, gdyż właśnie kobiety są bardziej niż mężczyzni
predysponowane do wprowadzania w świat spotkań i więzi międzyosobowych, a zatem także
w tajemnicę spotkania człowieka z Bogiem. Dojrzała kobieta przyprowadza do Boga
wszystkich, których kocha. Jan Paweł II dziękuje Bogu za tajemnicę kobiety i za każdą
kobietę za to, co stanowi odwieczną miarę jej godności kobiecej, za wielkie dzieła Boże,
jakie w niej i przez nią dokonały się w historii ludzkości. Dziękujemy ci, kobieto, za to, że
jesteś kobietą! Zdolnością postrzegania cechującą twą kobiecość wzbogacasz właściwe
zrozumienie świata i dajesz wkład w pełną prawdę o związkach między ludzmi (List do
Kobiet, Watykan, 29.06.1995, nr 1).
W obliczu zasygnalizowanych powyżej różnic między kobietami a mężczyznami staje się
oczywiste, że kobiety i mężczyzni w odmienny sposób przeżywają również sferę seksualną.
Seksualność mężczyzny jest silnie powiązana z cielesnością, ze spojrzeniem, z pożądaniem.
Tymczasem seksualność kobiety bardziej zintegrowana jest z całą jej osobą. Trzymając kogoś
za rękę, kobieta nie skupia się na dotyku, lecz na tej drugiej osobie, na jej przeżyciach i
potrzebach. Właśnie dlatego kobieta łatwiej może zapanować nad pożądaniem i uczyć
mężczyzn właściwej kolejności więzi. Bliskość fizyczna cieszy ją tylko w kontekście więzi
duchowej i uczuciowej. Najbardziej intymne gesty rezerwuje do najsilniejszej więzi. Czuje się
bezpieczna tylko wtedy, gdy seksualność połączona jest z miłością wierną i wyłączną, czyli
małżeńską i gdy kontakt seksualny z mężem to jedynie czubek góry lodowej w morzu czułych
słów, spojrzeń i gestów. W przeciwnym przypadku kobieta czuje się poniżona i dotkliwie
cierpi. To zwykle kobieta jako pierwsza uświadamia sobie i mężczyznom, że miłość bez
seksualności wystarczy do szczęścia, ale seksualność bez miłości nie da szczęścia nikomu.
Dojrzała postawa wobec płciowości wymaga nie tylko rozumienia istotnych różnic między
kobietami i mężczyznami, ale także rozumienia sensu ludzkiej płciowości. Bycie mężczyzną
[ Pobierz całość w formacie PDF ]